Zbudowaliśmy pięciometrowy demerę, używając tradycyjnych technik.
Drewno, kadzidło, ogień i wiatr. Reszta była poza naszą kontrolą. Moment rozwinie się tak, jak się wydarzy, z naszą muzą Lydią ucieleśniającą ducha cesarzowej Eleni (świętej Heleny).
Ukryte kamienie oznaczały drogę Lydii... Każdy ruch był ćwiczony w świetle dziennym, ale podczas kręcenia nie było drugiego ujęcia.
Za kamerą stał duży zespół gotowy z ciężarówką z wodą, wiadrami i gałęziami, gotowymi do ochrony ziemi. Kręcenie odbywało się podczas mokrego przerywnika, kiedy ziemia była już trochę wilgotna.
Objawienie Cesarzowej
Jesteśmy wdzięczni, że możemy podzielić się informacją, że nasz film, nakręcony w jednym ciągłym ujęciu, żywym fragmentem naszej zbiorowej pamięci, zostanie zachowany w stałej kolekcji LACMA.