Wiele marketingu kryptowalutowego opiera się na niejednoznacznych terminach. Słowa takie jak „Blockchain”, „Zdecentralizowany”, „Społeczność na pierwszym miejscu”. Brzmią ważnie, ale trudno je zwizualizować. Nie malują wyraźnego obrazu ani projektu. A jeśli nie zapadają w pamięć, nie rozprzestrzeniają się. Celem marketingu jest przejście od używania niejednoznacznych terminów do bardzo precyzyjnych. REKT na przykład, w momencie, gdy wymyślili termin brand coin, wszystko się zmieniło. Dali ludziom coś konkretnego do omówienia. Przemienili ich z „Kolejnego tokena” w narrację. Kiedy koncepcja zapada w umysłach ludzi, pozwala im wyjaśnić to innym. I to jest zadanie świetnego marketingu. Przekształcić abstrakcyjne pomysły w chwytliwy język.
2,45K