Wiem, że w ciągu ostatnich 3-4 dni nie publikowałem zbyt wiele.. To były dziwne dni.. nie złe, po prostu… ciężkie. Przechodzę przez ten etap, w którym wszystko wygląda dobrze na zewnątrz, ale w mojej głowie to tylko hałas.. nadmierne myślenie, brak klarowności, brak spokoju.. Trudno to nawet ująć w słowa.. naprawdę nie potrafię tego wyjaśnić. Doceniam wszystkich, którzy się o mnie martwili, to naprawdę wiele znaczy. Zaczynam się czuć lepiej, zwłaszcza że rynek rośnie. hehe Powoli wracam do swojego rytmu.. wkrótce wrócę z moimi zwykłymi analizami rynku i alpha. Potrzebowałem tego małego resetu, chyba..