Przyjemne przypomnienie, że ta ulica została zbudowana w 2014 roku. Nie wszystko musi być niekończącym się zaułkiem z tymi samymi kilkoma odcieniami domów.
Jedynymi dwoma miejscami, które przychodzą mi na myśl i które mogłyby potrzebować linii promowej o dużej pojemności w Stanach Zjednoczonych, są D.C.–Alexandria i Miami–South Beach.
Czy możesz pomyśleć o innych?