Czasami stresuję się tym, co robię. Ale potem przypominam sobie, że nasza mała łódź miała incydent u wybrzeży Visakhapatnam w Indiach, zawieszona 40 stóp w powietrzu. Przepłynęliśmy przez cieśniny Singapuru i Malakki, gdzie mijałem statki 500 jardów po mojej lewej i prawej burcie. Prezentowałem się admirałom i kapitanom jako dowódca Zulu Warfare LNO. Po prostu wyluzujcie wojownicy, życie nie jest takie złe i przetrwacie to. A dla tych, którzy potrzebują twardej miłości, weźcie się w garść i po prostu to zróbcie. Dobrze wrócić.
2,92K