Znana publikacja opublikowała artykuł o ofierze strzelaniny w Nowym Jorku zatytułowany, "Została zamordowana w Midtown Manhattan. Internet to uczcił." "Internet," jak się okazuje, to kilka tuzinów wariatów, którzy nie reprezentują nikogo. Jaki lepszy sposób na szerzenie goryczy niż poprzez podkreślenie najgorszych głosów i udawanie, że mówią w imieniu milionów?
5,92K