Gdybym był sam, zaciągnąłbym te pieniądze prosto do banku, kupiłbym wyspę Epsteina i zorganizował sytuację w stylu Igrzysk Śmierci. 5 dni na wyspie, walka na śmierć i życie, miecze, łuk i strzały, a debile wszyscy chowają się pod kamieniem, jedząc muszle. Zwycięzca dostaje najgrubszą zieloną świecę, a tym samym kończymy okopy w stylu.

Transmisja na żywo tego gówna z @rasmr_eth jako gospodarzem ON PUMP, czemu nie?