ci, którzy żyją z zakładów, jak inwestorzy, traderzy czy profesjonalni hazardziści nie czują, że są coś winni światu, gdy wygrywają nawet jeśli to było mało prawdopodobne, że wygrali

mają rację gdy transakcja idzie po twojej myśli, nie musisz oddawać, aby uczynić wszechświat bardziej 'sprawiedliwym' w wielu innych wszechświatach przegrałeś

bycie odbiorcą dobrego losu nie oznacza, że jesteś winien coś mniej szczęśliwym

lub, jeśli zrobisz coś niebezpiecznego i na szczęście przeżyjesz, nie musisz odcinać ręki gdy coś idzie po twojej myśli, nie musisz równoważyć wszechświata

społeczeństwo istnieje, aby stłumić taką losowość, zmniejszyć zmienność polityki podatkowe, polityki ubezpieczeniowe, regulacje, wszystkie te rzeczy wygładzają wahania, aby plemię zbliżyło się do globalnego maksimum to długoterminowa optymalizacja ekonomiczna, a niekoniecznie moralna

celem jest uczynienie całej tarty, dla całej ludzkości, jak najlepszą nie patologiczna ani performatywna redystrybucja rzeczy, aby wydawały się bardziej 'sprawiedliwe'

wszechświat nie dba

to nie jest sprawiedliwe, nie uczynisz tego sprawiedliwym