W zeszłym tygodniu spotkałem kogoś, kto miał na mnie ogromny wpływ, gdy dopiero zaczynałem swoją przygodę z biznesem w 2017 roku. Nazywa się Tanner Chidester i osiągnął ponad 100 milionów dolarów w sprzedaży online. Kiedy jeszcze nie zarobiłem swojego pierwszego dolara w internecie, często oglądałem jego materiały. On właściwie skontaktował się ze mną przed przyjazdem do Dubaju i zapytał, czy chciałbym wziąć udział w jego podcaście. To już był dla mnie surrealistyczny moment. Ale podczas podcastu nie rozmawialiśmy tylko o marketingu i biznesie, zagłębiliśmy się w mój ulubiony temat, rozwój osobisty. Podzielił się tym, jak wydał ponad 3 miliony dolarów na pracę nad sobą. Terapia, mentoring, coaching, wszystko. Jednak większość jego inwestycji, zwłaszcza gdy odnosił coraz większe sukcesy, szła w kierunku mentalności i psychologii. Ta część naprawdę utkwiła mi w pamięci. Większość ludzi myśli, że sukces polega tylko na tym, by stać się lepszym w biznesie. Ale dla niego to człowiek pracujący nad biznesem ma większy wpływ na sam biznes. Jak dotąd wydałem około 100 tysięcy dolarów na swoją własną podróż. A usłyszenie jego perspektywy uświadomiło mi, że wciąż drapię tylko powierzchnię. Pełne okrążenie.