Były profesjonalny zawodnik MMA Ben Askren mówi, że gdy obudził się po 45 dniach w śpiączce, natychmiast postanowił zostać chrześcijaninem, po 15 latach odmowy. Askren mówi, że czterokrotnie umierał podczas pobytu w szpitalu na podwójny przeszczep płuc. "Obudziłem się i [zostałem] chrześcijaninem. Chodziłem z żoną do kościoła przez 15 lat, bo to była część umowy. Powiedziałem: 'Nie jestem chrześcijaninem, ale cię wesprę.'" "I to było naprawdę dziwne. Kiedy się obudziłem, pomyślałem: 'Muszę to zrobić.'" Niesamowite.