GM, ETH znowu przekroczył 3000 dolarów. Patrząc wstecz, najlepszą decyzją, jaką podjąłem w tym roku... było kupno ETH. Nie dywersyfikowanie. Nie hazardowanie na altcoinach. Po prostu akumulowanie ETH. Dlaczego? Ponieważ teza się nie zmieniła: ▸ #ETH wciąż stanowi ponad 60% TVL DeFi ▸ Spot ETF-y zostały zatwierdzone – napływy jeszcze nawet nie osiągnęły szczytu ▸ Fala L2 + restaking + modułowa infrastruktura to już nie trend – to system zbudowany na Ethereum Wciąż wierzę, że mamy jeszcze jedną ostatnią falę wzrostu przed jakąkolwiek realną korektą. Ale ta fala nie będzie dla każdego. Dlatego zawsze mówiłem: → Posiadanie 100 ETH powinno być niepodlegającym negocjacjom celem dla inwestorów długoterminowych. Nie musisz kupować wszystkiego na raz, ale musisz być konsekwentny. Czy więc 3000 dolarów to za późno? Pozwól, że to odwrócę: Jeśli ETH pewnego dnia osiągnie 10 000 dolarów... czy naprawdę będziesz żałować, że kupiłeś za 3k?