Po ponad 4 latach na CT, nadszedł czas, aby się pożegnać. Widziałem tutaj najwyższe wzloty i najniższe upadki. Zarabiając i tracąc miliony więcej razy, niż kruchy chłopak, którym kiedyś byłem, utknąwszy w szpitalnych pokojach w małym szwajcarskim miasteczku, kiedykolwiek by uwierzył, że to możliwe. Przez całe życie mówiono mi, czego nie mogę zrobić. Spędziłem dzieciństwo, obserwując przyjaciół grających w piłkę nożną zza szpitalnych okien, przegapiając urodziny i Boże Narodzenie, przekonany, że nigdy nie będę mógł konkurować na równych zasadach z nikim i przejdę przez życie jako nikomu niepotrzebny. Aż w końcu pojawiła się kryptowaluta. Dosłownie uratowała mi życie. Dała mi powód, by wstać rano. To naprawdę była najpiękniejsza gra na świecie. Gdzie każdy miał dostęp do tych samych informacji, tych samych zasad, a na końcu najlepsi wygrywali. Niestety, już nie wierzę, że gra jest tym, czym była kiedyś. Dlatego z ciężkim sercem decyduję się odejść z CT. Patrząc wstecz, nie mogę powiedzieć, że jestem dumny z wielu rzeczy, ale jestem dumny z tego: Grałem po swojemu, od pierwszego dnia do dzisiaj. Nigdy nie złamałem swoich zasad. Nawet gdy byłem spłukany, nawet gdy pieniądze mogłyby zmienić moje życie, odmówiłem przekroczenia granic, w które nie wierzyłem. A teraz, z tych samych powodów, odmawiam bycia częścią tego, czym ta społeczność się stała. Nie mylcie się: Wszystko zawdzięczam kryptowalutom. Dały mi przyjaciół na całe życie. Dały mi cel. Spłaciły dług mojej mamy z moich rachunków medycznych; mój prawdziwy cel życiowy. Gdybym umarł jutro, odszedłbym wiedząc, że osiągnąłem to, co najważniejsze. Będę nadal publikować i rozmawiać o kryptowalutach z przyjaciółmi, ale nie będę już częścią "CT". Chcę podziękować na koniec najbardziej niedocenianym, a jednocześnie najważniejszym członkom tej społeczności: facetom od odpowiedzi. Nie dostajecie uznania, ale jesteście prawdziwymi filarami CT. Jesteście ważniejsi niż jakikolwiek influencer kiedykolwiek będzie. Dla wszystkich, którzy nigdy nikogo nie skrzywdzili i nigdy nie oszukiwali: mam nadzieję, że wam się uda. Na to zasługujecie. Było fajnie, dopóki trwało, chłopaki, bez żalu. Niech żyje kryptowaluta. Niech żyje prywatność. Dużo miłości, Beni

Chcę tylko wyjaśnić Nie odchodzę z Twittera Zostaję, za bardzo was kocham, chłopaki Po prostu nie będę uczestniczyć w ekosystemie <3

@dusk_codes Szczęśliwy teraz?