najbardziej politycznie szaloną rzeczą we mnie, gdy byłem liberałem, było to, że byłem wyborcą jednozagadnieniowym, zdecydowanie popierającym prawo do aborcji nawet w moim najbardziej liberalnym okresie spałem z 9 mm na nocnej szafce, AR-15 opartym o ścianę, a mój ówczesny chłopak był oficerem marynarki wojennej jeśli myślisz, że mnie ośmieszasz, bo kiedyś byłem liberałem, ale *sprawdzam notatki* zmieniłem zdanie, gdy przedstawiono mi nowe fakty i dowody, jesteś osobą głęboko niepoważną i nie możesz się bardziej mylić dziękuję za uwagę w tej sprawie!
103,78K