Mamdani zapomniał o czymś bardzo ważnym w sercu Nowego Jorku. Musisz pamiętać, że znajduje się tam Statua Wolności, która witała wszystkich tych imigrantów, którzy uciekali przed dokładnie tym, socjalizmem, i przyjmowali amerykański sen. To było serce amerykańskiego snu, lata 20., 30., 40., 50. Zawsze było to miasto inspiracji i aspiracji, a on to rozrywa i atakuje, w zasadzie, amerykański sen. Uważam, że w mojej opinii, to mu się odbije czkawką. Jeśli nie dostanie się na urząd burmistrza, to dlatego, że nie uszanował tego, czym serce Nowego Jorku jest, było i zawsze będzie, amerykański sen.
53,4K