Administracja Trumpa już zaczęła sprzątać obozowiska bezdomnych w DC i uchyliła politykę miasta jako miasta schronienia. Graffiti jest usuwane, a prezydent Trump zapowiada, że planuje również agresywnie łatać dziury w jezdniach. Zapomnij o zdjęciach żołnierzy Gwardii Narodowej w Georgetown — to jest to, co naprawdę się liczy. Administracja Trumpa pokazuje, że każda część miejskiego upadku, której publiczność nienawidzi, jest wyborem. Jeśli DC będzie wyraźnie lepsze, czystsze, bezpieczniejsze i przyjemniejsze za miesiąc, jakie wymówki będzie miała lewica dla każdego innego miasta w kraju?
672,72K