W ramach mojego procesu ponownego mianowania na wykładowcę na Harvardzie, złożyłem 2 rozdziały rękopisu książki. Jeden anonimowy recenzent protestował, że nie zacytowałem wystarczająco dużo kobiet. Wspomniano kilka nazwisk. Wszystkie były cytowane w innych rozdziałach. Niektórzy z nich są moimi przyjaciółmi. Ale komentarz ten znalazł się teraz w moim aktach.
Luke Glowacki
Luke Glowacki21 sie, 03:27
Nasz bibliotekarz uniwersytecki właśnie skontaktował się z członkami wydziału, prosząc nas o podpisanie zobowiązania do "sprawiedliwości cytatów". Tekst zobowiązania i moja odpowiedź.
20,71K