Nie mam lamborghini, mam 10-letniego crosstoura, który wciąż daje radę. Nie mam domu, kiedy jestem w Idaho, nocuję w gościnnej części domu moich rodziców. Nie żyję w luksusie, mieszkam w nieco powyżej średniej airbnb przez kilka tygodni. Nie latam prywatnie, ale latam klasą pierwszą, jeśli podróż trwa dłużej niż 3 godziny. Zabieram syna do nowych miast, kiedy tylko chce je zobaczyć, pracuję tam, gdzie jest przyzwoity internet, i zarabiam na tworzeniu treści oraz doradztwie technologicznym, to jest wolność. Status jest głośny. Wolność jest cicha. A wolność to prawdziwy flex.
GREG ISENBERG
GREG ISENBERG24 sie, 21:49
nie mam Pateka, mam Seiko nie jeżdżę Lamborghinim, jeżdżę starym Volvo nie mieszkam w willi, mam dom w naturze nie noszę eleganckich ubrań, noszę wygodne ubrania może nie jestem cool, ale w porządku. prawdziwą nagrodą za przedsiębiorczość, przynajmniej dla mnie, jest wolność, zdrowie i ludzie, których kochasz. mam karteczkę, na której jest napisane: status jest głośny. bogactwo często jest ciche. dobry przypomnienie. a jeśli Lamborghini lub Patek to twoje marzenie, to całkowicie w porządku. powinieneś to zdobyć. bo dużą częścią tego, dlaczego zostajemy przedsiębiorcami, jest dążenie do tego, czego chcemy. napędza mnie to, gdy inni to robią, nawet jeśli ich wersja wygląda inaczej niż moja. problem polega na tym, że internet nauczył nas wierzyć, że istnieje tylko jeden wynik. bo łatwo to zapakować. Lamborghini mieści się w 10-sekundowym klipie. zegarek mieści się na zdjęciu. wiralność kocha symbole, które można pokazać. ale moje Volvo odpala każdego ranka. mój vintage Seiko ma piękną tarczę. mój dom w naturze nie potrzebuje imponować. dużą częścią życia jest nauczenie się ignorować hałas i znaleźć swój własny sygnał. a dla mnie cicha wersja zawsze była lepszym interesem. na koniec, jedynym prawdziwym flexem jest odkrycie swojego marzenia i rzeczywiste życie nim.
1,39K