Wczoraj rozmawiałem z bystrym uczniem szkoły średniej, który interesuje się finansami, i poruszyliśmy temat kierunku studiów (nie mógł się zdecydować między matematyką a fizyką). Moim preferencją w przypadku pracy w finansach jest zatrudnianie matematyków stosowanych/fizyków zamiast czystych matematyków. Prosty przykład: równania różniczkowe cząstkowe. 1/
90,43K