Wczoraj mój telefon został skradziony na publicznym basenie w Austrii. Zniknął zaledwie po 3 minutach, gdy zostawiłem go bez nadzoru w przebieralni. Nie wiedząc, co innego zrobić, pośpieszyliśmy do domu taksówką, aby dotrzeć do mojego komputera. A tam zobaczyliśmy złodzieja: Mój telefon poruszał się po mieście z prędkością samochodu do KAŻDEJ części miasta przez wiele godzin. Nie było szans, żebym dogonił ten samochód. Do 5 rano wciąż obserwowałem złodzieja, który jeździł po mieście na ekranie mojego komputera. Około 1 w nocy telefon w końcu zatrzymał się pod adresem mieszkalnym, ale co miałem zrobić: Szturmować mieszkanie w środku nocy? Musiałem się poddać: miałem zarezerwowany lot do Nowego Jorku na 7 rano z jedną przesiadką w Berlinie. Ale kiedy wylądowałem w Berlinie o 8 rano, prawie dostałem zawału serca: Mój skradziony telefon wrócił na miejsce przestępstwa: Z powrotem na publiczny basen na świeżym powietrzu w Döbling w idyllicznych górach Wiednia. Czy to możliwe, że mój telefon został zabrany przez pracownika? To było za dużo: zrezygnowałem z lotu do Nowego Jorku i zamiast tego wziąłem pierwszy lot z powrotem do Wiednia. Na lotnisku zarezerwowałem taksówkarza z Serbii o imieniu Milovan na 2 godziny, aby był moim ochroniarzem, i zadzwoniłem do przyjaciela, który był ze mną na basenie dzień wcześniej, aby również przyszedł. Kiedy dotarłem na basen, mój tracker telefonu pokazał mi, gdzie był mój telefon: Duże, grube litery piszące "TERAZ" tuż obok grupy pracowników. Wezwaliśmy policję! Jeden z pracowników chciał mnie wyrzucić i zakazać mi wstępu do tego publicznego basenu zarządzanego przez miasto Wiedeń na całe życie za składanie oskarżeń. Później okazało się, że ten pracownik był złodziejem. Ale nie ustępowałem, aż policja się pojawiła. Sieć Find My firmy Apple wykrywa inne urządzenia, wymieniając sygnały między wszystkimi otaczającymi urządzeniami. Im więcej urządzeń, tym dokładniejsza lokalizacja. Więc przyniosłem kilka telefonów, których używałem do rozwoju oprogramowania, i przekazałem je moim przyjaciołom, aby triangulowali telefon z pewnym, ale niepełnym sukcesem. Basen był otwartą przestrzenią na świeżym powietrzu, ale wszystko, co wiedziałem, to to, że telefon był tam TERAZ, ale nie dokładnie gdzie. Ekstremalnie frustrujące. Ale miałem jeszcze jednego asa w rękawie: powiedziałem policji adres, pod którym telefon zatrzymał się poprzedniej nocy. Jeden z pracowników mieszkał dokładnie tam, gdzie wiedziałem, że mój telefon spędził noc, więc teraz mieli podejrzanego po przesłuchaniu personelu. Policja śledziła go, nie dając mu znać, i zauważyła, że zachowywał się podejrzanie. Po tym, jak poszedł do łazienki, przeszukali ją i ZNALEŹLI MÓJ TELEFON. To były intensywne 24 godziny, i jeszcze nie spałem, ale jestem niesamowicie wdzięczny profesjonalnej wiedeńskiej policji, która pomogła mi odzyskać mój telefon, oraz pracownikom, którzy byli cierpliwi i pomogli, mimo że oskarżyłem jednego z ich kolegów. Czasami nie można żyć w społeczeństwie o wysokim zaufaniu, chyba że ściga się złodziei. Cieszę się, że mam z powrotem mój telefon i mam nadzieję, że rozwiązanie tego incydentu sprawi, że inni będą mniej narażeni na bycie ofiarami w tym samym miejscu.