„Tesla jest do niczego, bo nie ma CarPlay”. Komentarze takie jak ten utwierdzają mnie w przekonaniu, że ludzie nie mają pojęcia, o czym mówią w 99% negatywnych postów o Tesli. 😂 Kiedyś byłem tym gościem od CarPlay. Przez lata wstrzymywałem się z zakupem Tesli z tego powodu. Kiedy w końcu kupiłem Teslę, zdobyłem wszystkie dodatkowe ekrany i sprzęt, aby wyświetlać CarPlay na desce rozdzielczej. I zgadnij co. Oddałem cały ten szmelc w mniej niż tydzień, bo zdałem sobie sprawę, że to, co oferuje Tesla, sprawia, że CarPlay wygląda jak projekt hobbystyczny z konkursu dla uczniów szkoły średniej. Nie zrozum mnie źle. CarPlay jest w porządku dla samochodów o ograniczonych możliwościach. Ale minęło 2,5 roku, odkąd „domagałem się tego”, a teraz zaczynam się go obawiać. CarPlay umiera, i to nie tylko właściciele Tesli tak myślą.