Zawsze myślałem o Charlie'm jako o kimś, z cechami, o które modlę się, aby mój młody chłopiec je posiadał: odwaga, męstwo, miłość do rodziny, miłość do kraju, nastawienie na rozwój, niestrudzona etyka pracy, skupienie na misji i zdolność do tworzenia nowej rzeczywistości. Był osobą pokolenia, która pomogła tak wielu ludziom. Zrobił też więcej niż prawie ktokolwiek, aby przyspieszyć to przebudzenie, które teraz widzimy w kontekście odwracania przewlekłych chorób - prywatnie i publicznie. To jest ogromna strata. Czuję, że to moment, który definiuje historię.