Zejście administracji Trumpa/Partii Republikańskiej z "Brak królów to nienawidzący Amerykę wiec, którego uczestnicy będą terrorystami Antify i sympatykami Hamasu" do "eh... protestujący to przegrani, bo nie oglądają futbolu uniwersyteckiego... a wielu z nich jest starych i... białych?" jest dość zabawne.