W chińskim kręgu KOL teraz popularne jest wzajemne krytykowanie się, że nie mają umiejętności. A jak się przyjrzeć, to wszyscy mają tylko pojedyncze monety A7, zarabiając dziennie po 10k USDT. Ech, ale ja jestem jedyną osobą, która naprawdę nie ma umiejętności. Jak sobie z tym radzić?