Interesująca sytuacja Zbyt wielu ludzi straciło wszystko, nie mają pieniędzy, by naprawdę kupić dołek, myśląc, że to koniec i że pójdziemy niżej. Ale także zbyt wielu, którzy potrzebują, aby ich tokeny wzrosły, żeby nie być biednymi. W którą stronę? Myślę, że w górę - wystarczająco dużo ludzi kapitulujących na dnie, a potem odwracających wszystko tak wysoko, jak to możliwe, byłoby maksymalnym bólem.