Mój brat ma problem z narkotykami, wciąż żyje od wypłaty do wypłaty, a moja mama wciąż jest alkoholiczką, a mieszkańcy Nowego Jorku z klasy średniej i niskiej nie myślą, że koszty pomysłów Mamdaniego nie spłyną na nich i ich nie skrzywdzą Wyobraź sobie, że dajesz chociaż jednego cholernego o to, co dzieje się w balowej sali Białego Domu.