Męska potrzeba, by porzucić wszystko i przenieść się do Maine na zimę. Powoli popadać w alkoholizm, próbując napisać powieść. Ostatecznie tracąc zmysły, gdy zima staje się coraz głębsza i ciemniejsza. Tylko po to, by odnaleźć siebie, gdy wiosna topnieje surową zimę.