Pełny zestaw kart Pokémon z 1. edycji w stanie psa 10 właśnie sprzedano za 911 tys. dolarów, ustanawiając nowy rekord Ostatni kosztował 600 tys. dolarów i to było zaledwie we wrześniu +50% w ~2 miesiące Naprawdę uważam, że te oryginalne karty są jak punki NFT. Ich podaż jest tak niska, a ludzie naprawdę chcą je zbierać, a nie sprzedawać. Nowsze karty wydają się być bańką i nie mają wartości nostalgicznej Cieszę się, że udało nam się zdobyć kilka z lepszych, ale w tym momencie robi się to bańkowate 🥲