Jednym kliknięciem sprzedałem wszystkie monety, które kupiłem na dnie. W krótkim okresie jestem ostrożnie optymistyczny wobec tego kręgu, w dłuższym okresie widzę potencjał, ale obecna płynność, wyczerpanie narracji, manipulacje ze strony liderów i insiderów oraz wysokie poziomy na amerykańskim rynku akcji sprawiają, że na razie nie mam oczekiwań. Prawdopodobnie przez jakiś czas nie będę grał, wrócę do akcji i złota, a gdy płynność się poprawi, znowu wezmę udział. Obecny rynek wymaga, aby ograniczyć straty, co oznacza, że trzeba mniej działać.