Nie mam nic przeciwko Scottowi Adamsowi... Szczerze życzę mu wszystkiego najlepszego w walce z rakiem. Ale jako ktoś, kto wspierał ruch polityczny walczący o odebranie ludziom opieki zdrowotnej i sprzeciwiający się Medicare dla wszystkich, może zaczyna zdawać sobie sprawę, że nie każdy może po prostu zadzwonić do Prezydenta, gdy ich ubezpieczyciel odmawia opieki. Naprawdę życzę, aby każdy miał taki dostęp. Zamiast tego żyjemy w kraju, w którym ludzie, którzy nie powinni umierać, umierają, po prostu dlatego, że nie stać ich na życie.