więc pieniądz w przybliżeniu = zasób, wpływ, władza ale jestem zdezorientowany, co się stanie, gdy wielkie korporacje nieuchronnie stworzą miliard robotów w ciągu dekady lub dwóch, i zdobędą zasoby + będą wywierać wpływ na cały łańcuch dostaw bez potrzeby interakcji z pieniędzmi?

to była ogólna konkluzja, do której kot doszedł kilka miesięcy temu, i wydaje się, że dla wielu jest to już dość oczywiste może to być zarówno utopia, jak i dystopia, w tym sensie, że wszyscy mamy "wspaniałe" standardy życia przy minimalnej mobilności społecznej, wygląda to jak oszustwo, ale przynajmniej ludzie nie muszą pracować