Jestem uzależniony od tataru wołowego. 10 razy lepszy niż gotowana wołowina i niesamowicie lekki na żołądku. Brak spadku energii po posiłku, tylko czysta energia. Jadłem to 6 razy w ciągu ostatnich 3 dni i czuję się niesamowicie. Surowa prymitywna dieta to jest to.