jeśli ktoś kiedykolwiek zdołałby przełamać wszystkie _prywatne_ repozytoria GitHub (mam na myśli, że to niesamowicie trudne, ale nie niemożliwe), byłoby to jedno z najbardziej katastrofalnych wydarzeń w historii bezpieczeństwa, a gdybym był aktorem na poziomie państwowym, to dokładnie taki cel bym teraz priorytetowo traktował. Myślałem o tym scenariuszu od rana, ponieważ chciałem wrzucić coś (mniej więcej wrażliwego) do prywatnego repozytorium, ale ostatecznie cofnąłem to czysto z powodu paranoi. Myślę, że odpowiedni model zagrożeń dla prywatnych repozytoriów zakłada, że można założyć, iż pewnego dnia zostaną one wycieknięte.