🇺🇸 TRUMP: AMERYKA NA PIERWSZYM MIEJSCU! PUTIN I XI: HMM… MOŻE NIE Putin jest teraz w Indiach, zawiera umowy, uściski dłoni i gra długą grę, jakby to była szachownica, a on był Kasparowem. Xi robi to samo - buduje drogi, porty i wpływy od Nairobi po Nikaraguę. „Ameryka na pierwszym miejscu” miała postawić USA za kierownicą. Zamiast tego, obserwuje przez lusterko wsteczne, jak Putin podpisuje umowy energetyczne z Modim, a Xi przekształca Globalne Południe w tylny dziedziniec Pekinu. Wizyta Putina w Indiach to nie tylko okazja do zdjęć. To Moskwa i Nowe Delhi zacieśniające więzi, podczas gdy D.C. wydaje „zaniepokojenia”. Więzi obronne? Głębsze. Cele handlowe? Wyższe. Tymczasem Chiny grają w Monopoly prawdziwymi pieniędzmi - budując wpływy w Afryce, Ameryce Południowej i Azji Południowo-Wschodniej. Xi nie tylko wygrywa; wygrywa w trybie stealth, podczas gdy inni krzyczą w pustkę o „regułach opartych na porządku”. Reguły, których nikt już nie wydaje się przestrzegać. „Ameryka na pierwszym miejscu” nie miała oznaczać „Ameryka sama”. Za każdym razem, gdy nałożą sankcje na kogoś, po prostu handlują ze sobą. Za każdym razem, gdy USA się wycofują, Chiny wkraczają. „Ameryka na pierwszym miejscu” działa tylko wtedy, gdy Ameryka prowadzi.