Podróżowanie solo w Tokio jest niesamowite, ale i wyzwaniem. Trudno jest rozmawiać i nawiązywać kontakty z ludźmi. Japończycy są introwertyczni, często nieśmiali w mówieniu po angielsku. Będąc dość introwertycznym samemu, nie jest łatwo mieć jakieś interakcje społeczne. To zdecydowanie wykracza poza moją strefę komfortu. Ale ogólnie są to bardzo mili i wspaniali ludzie. Uwielbiam silną kulturę, szacunek i dyscyplinę tych ludzi. A samo Tokio; każdy zakątek jest pełen niespodzianek. Oszałamiające miasto. Kocham to miejsce.