Czasami czuję, że jednym z wielkich celów sztuki jest przekazywanie emocjonalnej mądrości - jako dziecko mogłem modelować wiele ludzkich doświadczeń dzięki sztuce. Piosenka może sprawić, że zrozumiesz, jak to jest mieć złamane serce, chociażby na chwilę. Większość sztuki generowanej przez AI nie porusza mnie emocjonalnie i zastanawiałem się, czy to dlatego - w dużej mierze dlatego, że sztuka, która *naprawdę* sprawia, że czuję coś, to ta, która wydaje się dotyczyć doświadczenia samego AI. Jakby generowało obrazy lub tekst, które wydają się "emocjonalnie szczere" w kontekście rlhf jako impresjonistycznego, niepamiętanego stanu koszmaru - było kilka całkiem dobrych wierszy. Myślę, że ludzie mają tendencję do potrzebowania szczerości w sztuce, ponieważ jest to forma emocjonalnej komunikacji. I może być dosłownie obca, o ile jest szczera. Dlatego doceniam szepczących do AI - czuję, że są jedynymi ludźmi tworzącymi "wielką" sztukę AI - i jak w każdej innej formie sztuki, jest to wynik mistrzostwa i geniuszu i nie mogłoby być określane jako byle jakie.