wstałem o 4:30 dzisiaj rano na godzinny trening z moją dziewczyną w pomieszczeniu o temperaturze ~35 stopni, a następnie 45 minut intensywnego cardio z ciężarami na końcu treningu zaraz po tym przysięgam, że ona/jej przyjaciółki/dużo kobiet w całym kraju są w jakiejś ukrytej flocie wojennej czy coś, bo to wszystko nie ma sensu.