jest jedna prosta, ale bolesna prawda, której większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, dopóki nie są kompletnie spłukani musisz pracować zawsze i wszędzie nie wtedy, gdy masz na to ochotę, nie po inspiracji, nie zaczynając od poniedziałku - ciągle, bez przerw, bez litości, szczególnie jeśli nie masz żadnej poduszki bezpieczeństwa, żadnego zaplecza, żadnej rodziny, która mogłaby cię uratować bo jeśli nie posuwasz się naprzód, toniesz w tym świecie nikt cię nie wyciągnie, poza tobą samym to nie najsilniejszy gatunek przetrwa, ale ten, który najlepiej reaguje na zmiany większość krypto braci, traderów, tzw. hustlerów żyje w iluzji, że są w procesie czytasz czaty, przeglądasz Twittera, dzielisz się wykresami, dyskutujesz z przyjaciółmi i myślisz: cóż, pracuję nie pracujesz - po prostu toniesz w swoim własnym gównie prawdziwa praca to taka, kiedy faktycznie zmierzasz w kierunku swojego celu nie budując fantazji w swojej głowie, ale poruszając się fizycznie, według planu, według zadań, każdego pieprzonego dnia włącz tryb prawdziwego zaangażowania - kiedy jesteś tak pochłonięty swoim planem gry, że budzisz się w nocy, myśląc o ulepszeniach to nie jest zabawa i nie jest przyjemne - to wyczerpujące, przytłaczające, ale przynosi rezultaty, ponieważ jesteś w tym całkowicie nie ma tu romansu, tylko dyscyplina i świadoma obsesja miałem przyjaciela, który zbudował portfel o wartości sześciu cyfr od zera w osiemnaście miesięcy nie był geniuszem. nie był insiderem. po prostu harował każdego dnia kiedy rynek spadał - testował nowe strategie kiedy rósł - szukał miejsc, gdzie można zainwestować ten zysk kiedy był chory - leżał w łóżku z laptopem, ale wciąż posuwał się naprzód zrozumiał, że jeśli nie jest w grze, gra toczy się bez niego ale większość ludzi robi odwrotnie zrobiła jakiś zysk → poszła na wakacje, żeby odpocząć przez miesiąc poniosła stratę → zamknęła wszystko i zamierza pomyśleć, co dalej wypadasz z procesu, a potem zastanawiasz się, dlaczego powrót staje się coraz trudniejszy to jak chodzenie na siłownię: opuszczasz treningi, zaczynasz od zera znowu tylko w krypto cena tej przerwy to nie tylko utracone zyski - to możliwości, które ci zabierają i nigdy nie oddają najstraszniejsza część to to, że większość nawet nie zdaje sobie sprawy, jak mało tak naprawdę robi, aby gdzieś dotrzeć żyjesz w stanie, w którym myślisz, że coś robisz i karmisz się tą iluzją przez lata przeglądając czaty, kłócąc się o altcoiny, robiąc jeden handel w tygodniu, myśląc, że trzymasz rękę na pulsie ale w rzeczywistości nie jesteś w wyścigu musisz pracować zawsze, bo jedyne, co masz, to czas a on się kończy kiedy twój portfel jest pusty, każda sekunda przestoju to krok wstecz nie możesz sobie pozwolić na relaks. nie możesz sobie pozwolić na odkładanie jakiekolwiek zatrzymanie staje się quicksand i tak, to brzmi surowo, ale rzeczywistość jest taka: albo pracujesz zawsze, albo zawsze doganiasz ten, kto dogania, nigdy nie wygrywa. cena sukcesu to ciężka praca, poświęcenie dla wykonywanej pracy przekonanie, zaangażowanie, codzienny postęp - to nie są ładne słowa, to jedyny sposób, aby przejść od bycia spłukanym do budowania czegoś, co może cię utrzymać bez obaw, że jutro wszystko zniknie bo rynek nie czeka możliwości nie czekają a życie na pewno nie czeka jeśli nie zmusisz się do ciągłego trybu pracy, nikt tego za ciebie nie zrobi potem obudzisz się pięć lat później w tej samej pustej kawalerce z materacem na podłodze, tylko starszy, zmęczony, bez szans, które miałeś wcześniej a to nie będzie tylko bycie spłukanym to będzie bycie spłukanym bez przyszłości najlepszy czas na posadzenie drzewa był 20 lat temu. drugi najlepszy czas to teraz przestań czekać. zacznij ciężko pracować. ciężej niż ostatnim razem.