Rzekomo byczy raport CPI (mówię rzekomo, ponieważ zmiana o 3,0% w skali roku nie jest dokładnie celem Fed) dał rynkowi obligacji więcej pewności, że w tym roku czekają nas jeszcze dwa obniżki stóp procentowych. Odpowiednio, to stanowi dokładny analog do trzech obniżek stóp, które Greenspan wprowadził po debaklu LTCM w 1998 roku.