To wstyd dla Times, że traktuje to jak sensację, a nie właściwie jako powtórkę komunikatu prasowego kampanii Mamdami. Jest tylko jeden sposób, w jaki wiadomość o takim "wycieku" pojawia się w ciągu kilku godzin.
The Times czasami udaje, że przyznaje anonimowość źródłom tylko w nadzwyczajnych okolicznościach. Ale potem okazuje się, że jednym z akceptowalnych powodów jest "byłoby nam zbyt wstyd, gdybyśmy przyznali, kim był źródło."
3,62K