Jeśli miałbym wymienić kilka sezonowych rzeczy, na które czekam każdego roku w Melbourne, to te gigantyczne jeżowce zdecydowanie są jedną z nich. Wielkości średniego kokosa, mięsiste i bardzo świeże. Nie przesadzam, mówiąc, że jedno z nich odpowiada ilości półtorej porcji jeżowca w restauracji sushi. Zjadłem dwa i na chwilę straciłem apetyt na lunch. Wszędzie wokół widać Chińczyków trzymających duże jeżowce 😂😂😂 Może dla obcokrajowców wydaje się to trochę drogie, ale Chińczycy wiedzą, że warto wydać trochę pieniędzy na coś rzadkiego. W końcu to raz w roku, a jeśli się spóźnisz, to w przyszłym roku już nie będzie.
33,81K