Okres kwantowej dekoherencji w mojej tożsamości. Jak napisał Neiztche: Człowiek musi w sobie mieć jeszcze chaos, aby móc dać narodziny tańczącej gwieździe. Nic nie pomaga; muszę pomóc sobie, inaczej jestem skończony. Przebaczenie swojemu wrogowi, przebaczenie sobie. Wu Wei, 无为, bądź jak woda, najwyższe dobro, Ulegaj grawitacji, a jednak zetrzyj góry, Lub jak powiedziałby mój amerykański ja, w moim stylu Bruce'a Lee. Cisza najpierw jest samotna, Potem zdajesz sobie sprawę, że jest pełna życia, Z czego rodzi się pierwszy pociągnięcie pędzla, naciśnięcie klawisza, Z czego rodzi się każde arcydzieło. Gdy raz rozpoznasz absurd, cała intensywność życia zostaje przywrócona. Żadne uczucie nie jest ostateczne. Człowiek jest tak tymczasowy, jak swoje emocje. Nie jestem nikim dzisiaj, aby być tym, kim pragnę być przy śmierci.