Ok, nie, to nie jest wyrok śmierci. Ale może być. Jeśli podejmowane są złe decyzje. Jeśli Ethereum spróbuje konkurować z Tempo bezpośrednio, to poniesie porażkę. Będzie dostarczane szybciej, będzie szybsze i będzie miało lepszą dystrybucję dzięki integracjom z Stripe. Więc jeśli Ethereum spróbuje robić płatności dla normików i optymalizować łańcuch w czasie dla tego. Rekt. Tempo po prostu podejmie kompromisy i zrealizuje niezbędne gry związane z centralizacją i regulacjami, aby przyjąć płatności. Jeśli będzie miało szczęście. Tempo samo w sobie będzie również konkurować z wieloma innymi korporacyjnymi łańcuchami próbującymi zrobić to samo. Google, inne stabilne L1, VISA, banki, banki centralne - wszyscy będą próbowali. To po prostu przypadek użycia, który nie jest przeznaczony dla wysoko zdecentralizowanych i bezzezwoleniowych architektur. Więc Ethereum musi pójść w drugą stronę. Musi stać się łańcuchem cypherpunków. Musi być programowalnymi pieniędzmi. Blisko Bitcoina. Silna niezmienność, brak zezwoleń i ostatecznie prywatność. Będą głosy w świecie Ethereum, które będą chciały, aby zinstytucjonalizowało. Będą chciały zabić solo walidatorów, przejść do czasów slotów poniżej sekundy, grać w gry o niskiej latencji i ustępować żądaniom regulatorów. Ethereum po prostu nie może wygrać na tym froncie. Nie ma ani konsensusu, ani budżetu na to. Na początku roku wygłosiłem wykład zatytułowany FORK OFF na @protocol_berg, w którym argumentowałem, że powinniśmy pomyśleć o odłączeniu się od kryptowalut, które są mniej zgodne z wartościami. Nie tak sobie to wyobrażałem, ale w zasadzie o to chodzi. Korporacyjno-instytucjonalna trajektoria technologiczna opuszcza Ethereum i znajduje swoją własną przestrzeń do realizacji kompromisów. Dobrze. Ale Ethereum musi teraz znaleźć swoją własną przestrzeń. Musi uderzyć w wektory technologiczne, których centralne łańcuchy nie będą miały. Rzeczy takie jak twarda technologia prywatności, zdecentralizowane stablecoiny, infofinanse, DAO, systemy agentowe, crowdfunding, bezzezwolne DeFi. I fundamentalne narzędzia wolności, których nawet jeszcze nie wymyśliliśmy. Poważne technologie cypherpunkowe oparte na kryptografii. Ma też coś, czego tempo nigdy nie będzie miało. Kulturę. Ethereum musi stać się bardziej subkulturowe i zdobyć umysły artystów, rewolucyjnych myślicieli, antykorporacyjnych umysłów, rozczarowanych, akademików itd. Jeśli zagra to dobrze, będzie w zasadzie „Bitcoin, ale lepszy” aktywem, bez bomby zegarowej budżetu bezpieczeństwa. Optymistycznie, to może być najlepsza rzecz, jaka kiedykolwiek przydarzy się Ethereum, ale musi pójść swoją własną drogą, aby wygrać.