Więcej przemyśleń na temat rozwiązania problemów związanych z ADL... W tradycyjnym finansowaniu (tradfi) rozliczenia są w dużej mierze modelem opartym na członkach. W tym modelu członkowie wpłacają do wspólnego funduszu na wypadek niewypłacalności. To jest kalibracja oparta na ryzyku. Zazwyczaj w obecnych giełdach kryptowalut (CEX i DEX) nie ma członków. To w porządku. Ponieważ zachęty w kryptowalutach mogą być używane do skonstruowania funduszu gwarancyjnego. Oto jak mogłaby działać kaskada ryzyka: ✔️ Oczywiście, terminowe i dokładne wyceny oraz zabezpieczenie kapitału użytkowników (IM) są niezbędne. Szczerze mówiąc, to jest najważniejsza transza IMO. ✔️ Następnie CEX lub DEX musi wpłacić ryzykowną kwotę swojego własnego kapitału, aby utworzyć transzę skin in the game (SIG). Rozmiar i metodologia muszą być przejrzyste. Solidna transza SIG dostosowuje zachęty. ✔️ Po tym można skonstruować fundusz gwarancyjny, zachęcając dostawców płynności (LP) do wpłacania kapitału poprzez dzielenie się opłatami za wymianę i oferowanie nagród w tokenach. Oczywiście, LP muszą być rozsądnie wynagradzani za ryzyko związane z mutualizacją strat/likwidacją, z jakim się borykają. Jeszcze raz, rozsądnie dobrana transza SIG utrzymuje wszystkich w uczciwości. Fundusz gwarancyjny musi być oparty na ryzyku, a nagrody za zachęty mogą być zwiększane lub zmniejszane, aby osiągnąć wymaganą kalibrację. ✔️ Jeśli wszystkie te transze zostaną wykorzystane, to CEX/DEX nie zdołał odpowiednio skalibrować transz. Oczywiście mogą użyć swojego ADL i zmierzyć się z konsekwencjami reputacyjnymi. Pamiętaj, że w tradfi izby rozliczeniowe zawsze mają to, co nazywa się "uprawnieniami awaryjnymi". Kiedy jesteś w ogonie, dzieją się dziwne rzeczy i potrzebna jest elastyczność. To staje się bardziej skomplikowane w przypadku opóźnień w zarządzaniu DEX, a wywołanie uprawnień awaryjnych może również spowodować ryzyko reputacyjne, jeśli nie jest używane w przemyślany sposób.