Popularne tematy
#
Bonk Eco continues to show strength amid $USELESS rally
#
Pump.fun to raise $1B token sale, traders speculating on airdrop
#
Boop.Fun leading the way with a new launchpad on Solana.
Zgadzam się z tym stwierdzeniem…
Oto co powiedziałem w raporcie MIT z 19 czerwca:
„Zatem, na podstawie naszego poglądu, że ceny dóbr podstawowych i żywności powinny wzrosnąć – a razem stanowią około 33% całkowitego koszyka CPI – mamy teraz około jedną trzecią indeksu, która prawdopodobnie będzie pchać w górę. To w końcu zacznie wpływać na wartość CPI. Jednak obecnie przeciwwagą pozostaje CPI związane z mieszkaniami, które wciąż szybko spada – dokładnie tak, jak się spodziewaliśmy. A przy 35% całkowitego CPI, to naprawdę duża część. Wciąż spodziewam się, że te liczby będą spadać. Tak więc, podobnie jak to, co widzieliśmy w drugiej połowie 2023 roku, kiedy wartość główna na chwilę ustabilizowała się, zanim znów zaczęła spadać, prawdopodobnie czeka nas kolejna faza przeciągania liny między wzrostem cen dóbr podstawowych/żywności a spadkiem cen usług. To jest mój podstawowy scenariusz. Ale w końcu CPI powinno znów zacząć rosnąć, gdy domino zacznie się przewracać: wyższe ceny dóbr wpływają na wyższe ceny usług, co jest klasycznym znakiem późnego cyklu i funkcją presji płacowych jednostkowych.”
Dane CPI z lipca były kolejnym miesiącem przeciągania liny, i prawdopodobnie tak pozostanie przez jakiś czas:
Inflacja towarowa (wczesny cykl) → Inflacja dóbr (średni cykl) → Inflacja usług (późny cykl)…
Z drugiej strony, druga pochodna CPI znów wzrosła w lipcu, co, jak sądzę, w końcu przełoży się na powrót do Makro Lata w nadchodzących miesiącach.
Pamiętaj, że rosnąca druga pochodna w negatywnym terytorium nie oznacza, że CPI w ujęciu rocznym rośnie; to tylko oznacza, że tempo spadku zwalnia. Jednak gdy biała linia przekroczy zero, to jest to środowisko, w którym inflacja przyspiesza. Jeszcze tam nie jesteśmy, ale zbliżamy się do tego...
Zajmę się tym bardziej szczegółowo w jutrzejszej aktualizacji wideo MIT na @realvision...





13 sie, 00:07
Jest wyraźny wpływ taryf w danych CPI, z gwałtownym wzrostem podstawowych towarów
Jest to po prostu równoważone przez osłabienie w innych sektorach
Usuwa to jakiekolwiek realne szanse na dezinflację i przesuwa ryzyko w górę, jeśli/kiedy te inne aspekty zaczną się ponownie odbijać.

93,27K
Najlepsze
Ranking
Ulubione