testnety nie powinny być już nagradzane. zła retencja była wynikiem zarówno niewłaściwej strategii, jak i leniwej grupy „użytkowników”. mieliśmy zespół, który albo nie zdawał sobie sprawy z ważności dobrze przeprowadzonego airdropu w kształtowaniu jakościowej bazy użytkowników, albo po prostu nie chciał zbytnio się rozwodzić ani ręcznie kuratorować średniej/dużej grupy osób, aby utrzymać małe grono wartościowych ludzi. po stronie użytkowników wystarczyło, że spamowali sieć 5 transakcjami dziennie przez 6 miesięcy, spędzając 10 minut dziennie, aby otrzymać nagrodę. ale powiedziałem to i powiem to znowu: testnet to piaskownica, która ma być testowana, dlaczego ktoś miałby być aktywny na co dzień? jak można to nagradzać? ostatecznie będziesz musiał obniżyć wymagania, co nieuchronnie zmniejszy wartość i podzieli całkowitą nagrodę wśród większej bazy (nazwijmy to) farmerów. prawda jest taka, że nagradzanie użytkowników niskiej jakości to miecz obosieczny: 1- wysyła bardzo zły sygnał do prawdziwych wierzących/użytkowników i zmniejsza wartość 2- pozwolisz na większą presję sprzedażową w dniu 1, ponieważ osoby bez przekonania będą sprzedawać wiele projektów nienawidzi tego czytać, ale musisz podjąć trudną drogę, jeśli chcesz zbudować silną bazę użytkowników i silną społeczność: rób ręczne kuratorowanie przez rok lub dłużej, a nieuchronnie zobaczysz wyniki. testnet ma być testnetem, a nie farmą.