Wszyscy w kryptowalutach wciąż wskazują na wykresy płynności, jakby wyjaśniały wszystko. Cóż, nie widziałem tego wykresu opublikowanego przez ostatnie dwa miesiące — i jest ku temu powód. Tak, płynność ma znaczenie. Ale ten cykl jasno pokazał jedną rzecz: Bitcoin nie reaguje na makro płynność — odpowiada na rzeczywiste przepływy. Dlatego analizujemy je co tydzień; bez przepływów nie ma kierunkowego ruchu w Bitcoinie — a większość ludzi się tym interesuje. Pod koniec 2024 roku globalna podaż pieniądza wzrosła… a Bitcoin utknął. To samo w kwietniu. To samo ostatnio. Nie jest to porażka makroekonomiczna. Nie jest to zepsuty model. Po prostu wieloryby absorbują + mega-wieloryby dystrybuują, podczas gdy napływy ETF tymczasowo wstrzymano w związku z taryfami i nagłówkami o rzadkich ziemiach. Gdy tylko popyt na ETF powrócił po danych PCE, Bitcoin odbił. Żadnej tajemnicy — tylko mechanika przepływu kapitału. To nie była podaż pieniądza, jak wielu próbowało twierdzić, że to NIE jest "święty graal dla wszystkiego." To nie jest takie proste. Płynność ustawia scenę. Przepływy piszą scenariusz. W momencie, gdy obie rzeczy się zbiegną, ruch będzie gwałtowny — a większość powie „nikt się tego nie spodziewał.” Więc dlaczego Bitcoin utknął mimo "wzrostu świętego graala globalnej płynności"? Ponieważ przepływy nie trafiają do Bitcoina, a nie ma magicznego 13-tygodniowego opóźnienia. Żyjemy w szybko zmieniającym się świecie, a traderzy muszą monitorować rzeczywiste przepływy, a nie hipotetyczne dane o "płynności". Ciekaw jestem innych opinii: 📉 Czy nadal uważasz, że makro płynność napędza Bitcoina w czasie rzeczywistym? czy 📊 Czy ten cykl udowadnia, że przepływy > modele opóźnienia płynności? ...