Dlaczego ostatnio na Twitterze jest mniej wezwań? Po pierwsze, płynność na rynku pierwotnym wciąż jest niewystarczająca, ciągłość i górny limit aktywów są słabe, a silnych graczy jest mało, większość to jakieś spiskowe grupy lub klastery, które robią jedną akcję i znikają. Po drugie, wraz z popularyzacją różnych narzędzi, przyspiesza się wewnętrzna konkurencja. Kiedyś niektórzy KOL-e, którzy mieli wiedzę, wybierali mądre sposoby na zarabianie, rozumieli aktywa i używali własnej logiki do ich przedstawienia, co pozwalało detalistom na korzystanie z ich wiedzy. Teraz niektórzy chińscy KOL-e, po zdobyciu narzędzi, niezależnie od celu promocji opartego na narzędziach czy logiki ruchu, nie zwracają uwagi na postęp i siłę akumulacji graczy, po prostu na niskiej kapitalizacji, która jeszcze nie wystartowała, głośno krzyczą na Twitterze i w społeczności, co zwiększa trudność dla graczy w akumulacji i podnoszeniu cen, a na końcu wszystko kończy się bez rezultatu. Całkowicie przekształcili wezwania w coś o ujemnej wartości oczekiwanej, gracze nie mają innego wyjścia, jak tylko zarobić trochę i uciec, a detaliści, którzy podążają za nimi, tracą pieniądze, a sami też nie zarabiają wiele. Ostatnio klasycznym przykładem jest: $orange\$bwe\$priceless. Nie ma dobrego rozwiązania tego problemu, można tylko obniżyć oczekiwania wobec aktywów, które są promowane przez tych KOL-i.
32,21K