Po tym, jak Bullish zadzwonił dzwonkiem na Nowojorskiej Giełdzie Papierów Wartościowych w zeszłym tygodniu i stał się drugą publicznie notowaną platformą handlu kryptowalutami w Stanach Zjednoczonych, Gemini w końcu nie mogło tego znieść, a stara amerykańska lokalna platforma handlowa, która zawsze koncentrowała się na "zgodności", zaczęła rywalizować o trzecie miejsce na giełdzie.

Tym razem w centrum uwagi znajduje się para braci bliźniaków, którzy zostali zapisani w amerykańskich podręcznikach przedsiębiorczości - Tyler i Cameron Winklevoss. Ponad dekadę temu trafili na pierwsze strony gazet na całym świecie z powodu pozwu sądowego z Zuckerbergiem; Dziesięć lat później byli jednymi z pierwszych inwestorów, którzy postawili na Bitcoina na dużą skalę na fali kryptowalut.

Dziś notowanie Gemini jest nie tylko symbolem dalszej "zgodności" kryptowalutowych CEX-ów, ale także jak bracia walczący o oddech w nowej rundzie amerykańskiego rynku kapitałowego. Zagubiony w sieciach społecznościowych, zdobyty na fali kryptowalut.

Źródło: Bloomberg

Zgodnie z najnowszymi wiadomościami, Gemini publicznie złożyło oświadczenie rejestracyjne (formularz S-1) w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) w dniu 15 sierpnia 2025 r., zamierzając być notowanym na Nasdaq Global Select Market pod symbolem handlowym GEMI. Przed tym publicznym zgłoszeniem Gemini złożyło również poufny wniosek o IPO w lutym 2025 roku.

Zgodnie z dokumentami złożonymi przez Gemini, Gemini zdecydowało się wejść na giełdę poprzez tradycyjną ofertę publiczną, z Goldman Sachs i Citigroup jako głównymi gwarantami emisji oraz Morgan Stanley, Cantor Fitzgerald i innymi instytucjami uczestniczącymi w zespole ubezpieczeniowym. W prospekcie emisyjnym nie ujawniono jednak jeszcze przedziału cen emisyjnych i konkretnej wielkości akcji. Zatwierdzenie przez SEC jest nadal w toku, a data notowania nie została jeszcze ustalona.

Renaissance Capital szacuje, że IPO Gemini może zebrać około 400 milionów dolarów. Dodatkowo firma zabezpieczyła linię kredytową w wysokości do 75 milionów dolarów od Ripple w celu zwiększenia płynności za pośrednictwem stablecoina RLUSD, ale nie została ona jeszcze wykorzystana.

Warto zauważyć, że Gemini jest w tarapatach finansowych. Zgodnie ze zgłoszeniem S-1, firma miała przychody w wysokości 68,6 mln USD w ciągu sześciu miesięcy kończących się w czerwcu 2025 r., ale strata netto wyniosła 282,5 mln USD, znacznie przekraczając 41,4 mln USD w tym samym okresie ubiegłego roku. Najważniejszym źródłem przychodów pozostają opłaty transakcyjne, które w pierwszej połowie 2025 r. stanowiły około 66% całkowitych przychodów; Ponadto Gemini świadczy również usługi, takie jak przechowywanie, staking i emisja stablecoina GUSD.

Co więcej, ta runda zachowań IPO ma miejsce w ogólnym ożywieniu na amerykańskim rynku IPO, zwłaszcza w częstym pojawianiu się firm zajmujących się aktywami cyfrowymi. Circle (emitent stablecoinów) i Bullish (platforma handlu kryptowalutami) zakończyły swoje notowania odpowiednio kilka miesięcy temu i w zeszłym tygodniu, a Coinbase został również włączony do indeksu S&P 500, co spowodowało znaczny wzrost rozpoznawalności rynkowej platform transakcyjnych zgodnych z przepisami.

Najbardziej milczący bliźniacy Wall Street

A w porównaniu z samym Gemini historia dwóch założycieli może być ciekawsza.

Latem 1981 roku Tyler i Cameron Winklevoss urodzili się w rodzinie składającej się zarówno z naukowców, jak i bogaczy. Ich ojciec, Howard, był profesorem nauk aktuarialnych w Wharton School of Pennsylvania i inwestorem. Bracia dorastali w Greenwich w stanie Connecticut, spokojnym miasteczku bogatych ludzi z wypielęgnowanymi trawnikami i przystaniami, które są codziennością.

bracia Winklevoss z ojcem

Bracia Winklevoss w wieku nastoletnim są niemal "idealnymi" wzorcami: doskonałe oceny, dobry wygląd, nieograniczona energia. Nauczyli się programowania, potrafili grać na stronach internetowych w wieku trzynastu lub czternastu lat, a także na zmianę grali na gitarze i perkusji w zespole. Moja mama zawsze mówiła, że od urodzenia były odbiciem w lustrze: te same niebieskie oczy, te same wysokie kości policzkowe i nawet płacz miał pewien zsynchronizowany rytm.

A ich późniejsze trajektorie młodości niemal całkowicie się pokrywały: licencjat z ekonomii na Uniwersytecie Harvarda, dalsze studia na Uniwersytecie Oksfordzkim i kariera wioślarska, która przeszła do historii sportu. Na Harvardzie stanowili trzon uniwersyteckiej drużyny wioślarskiej, a koledzy z drużyny nazywali ich "Drużyną Boga" ze względu na ich schludne i jednolite ruchy wiosłowania.

Bracia Winklevoss wiosłują

W 2008 roku reprezentowali Stany Zjednoczone w konkurencji dwójek bez sternika na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie, zajmując szóste miejsce. Chociaż nie zdobyli medalu, ich długotrwały zsynchronizowany trening oddechowy, mięśniowy i woli na wodzie położył podwaliny pod ich przyszłe oparte na współpracy podejście do przedsiębiorczości.

Uwikłanie w Zuckerberga

Na pierwszym roku studiów na Harvardzie uruchomili kampusowy portal społecznościowy HarvardConnection. Jest to nowy pomysł, o którym już pomyśleli w swoich umysłach: gdyby mogli umieścić informacje, zdjęcia i relacje studentów Harvardu na tej samej stronie internetowej, mogłoby to stać się nowym sposobem nawiązywania kontaktów towarzyskich.

Ten pomysł przekształcił się później w plątaninę między nimi a Zuckerbergiem.

Bracia byli gwiazdami drużyny wioślarskiej, dobrzy w wiosłowaniu wiosłami do wody, ale ich zainteresowanie technologią było równie trwałe. Nie byli jednak najlepszymi programistami, więc sprowadzili swoją koleżankę z klasy, Divyę Narendrę, aby wspólnie zaplanowali tworzenie strony internetowej. W trakcie tego procesu znaleźli studenta drugiego roku, który pomógł napisać kod – nazywał się Mark Zuckerberg.

Rozwój fabuły jest bardziej dramatyczny niż powieści. Początkowo bracia pokładali duże nadzieje w Zuckerbergu, który pomoże w podstawowych funkcjach serwisu. Ale po kilku tygodniach było coraz mniej wiadomości od Zuckerberga, a postępy były powolne. Zawsze ma różnego rodzaju wymówki: ciężkie prace w szkole, błędy w systemie i więcej czasu. Aż pewnego dnia bracia odkryli, że Zuckerberg po cichu uruchomił stronę internetową o nazwie TheFacebook. Styl interfejsu jest bardzo podobny do HarvardConnection, który sobie wyobrażali, z wyjątkiem tego, że nazwa i nazwa domeny zostały zmienione.

Gniew szybko przerodził się w konfrontację. W 2004 roku bracia i Narendra pozwali Zuckerberga za kradzież pomysłów i kodu źródłowego. Proces sądowy ciągnął się długo, podczas którego Facebook Zuckerberga gwałtownie się rozrósł, stając się jedną z najgorętszych firm w Dolinie Krzemowej.

Ta historia uwikłania została również przeniesiona na ekran przez Hollywood w filmie "The Social Network".

W 2008 roku zakończyły się ugodą w wysokości 65 milionów dolarów, która obejmowała znaczną ilość akcji Facebooka. W tym momencie stali się "tymi, którzy stracili Facebooka". Ale los często lubi się odwracać: kilka lat później te pieniądze są ich przepustką do świata kryptowalut.

W 2012 roku po raz pierwszy usłyszeli o Bitcoinie. W tamtym czasie niewiele osób naprawdę rozumiało tę technologię, ale bracia doskonale zdawali sobie sprawę z jej potencjału. Część środków z ugody została wykorzystana na zakup Bitcoina, a skumulowane zasoby osiągnęły kiedyś 70 000, co stanowiło około 1% podaży sieci. To, co w tamtych czasach było małym zakładem, dziś jest legendą wartą wiele miliardów dolarów.

Niektórzy żartowali, że gdyby nie to uwikłanie w Facebooka, być może nie byłoby dziś Bliźniąt.

W 2014 roku narodziły się Bliźnięta. Bracia postanowili, że nie będą tymi, którzy "tęsknią za Facebookiem" i mocno uchwycić kierunek, w którym zmierza ta technologiczna fala. W przeciwieństwie do platform transakcyjnych, które w tym czasie rosły dziko i wędrowały w szarej strefie, Gemini od początku przyjęło regulacje, ubiegając się o licencję powierniczą od Departamentu Usług Finansowych Stanu Nowy Jork (NYDFS) i ściśle porównując standardy zgodności Wall Street. Bracia wprowadzili nawet codzienny mechanizm aukcji Bitcoinów, aby naśladować zasady handlu w stylu Nasdaq, mając nadzieję, że zapewni to inwestorom instytucjonalnym spokój ducha.

Stopniowo uwydatnił się też podział pracy między braćmi. Tyler jest bardziej skłonny do spraw wewnętrznych i strategii, jest dobry w zarządzaniu i skrupulatnej realizacji. Z drugiej strony Cameron jest rzecznikiem świata zewnętrznego, woli pojawiać się publicznie i opowiadać historię Gemini. Są jednością wewnątrz i jedną na zewnątrz, z jasnymi rolami i milczącym zrozumieniem, które jest niemal instynktowne.

W porównaniu z Binance i OKX, Gemini nie ma "burzliwej" ekspansji; W porównaniu do Coinbase, Gemini jest nieco mniej inżynierskim romansem w stylu Doliny Krzemowej. Zawsze były one oznaczone jako "zgodne" i zawsze pojawiają się w garniturach podczas przesłuchań w Kongresie i kamerach medialnych, podkreślając potrzebę instytucjonalizacji i eskorty prawnej dla kryptowalut.

Dziś, według szacunków Bloomberga, każdy z braci posiada ponad 5% udziałów w Gemini, z osobistą wartością netto wynoszącą 7,5 miliarda dolarów i łącznym majątkiem w wysokości 15 miliardów dolarów. Ich nazwy nie są już tylko historią pretensji do Zuckerberga, ale są głęboko związane z powstaniem Bitcoina i powstaniem zgodnych z przepisami platform transakcyjnych.

Klęska przeszłości została odwrócona przez kolejną falę technologii.

Kliknij, aby dowiedzieć się więcej o stanowiskach

rekrutacyjnych ChainCatcher

Rekomendowane lektury:

Najnowszy wywiad z Vitalikiem: Droga Ethereum do księgi światowej i rozwój dialogu ery sztucznej inteligencji

Oppenheimer Dyrektor wykonawczy: Coinbase Q2 Przychody z transakcji są poniżej oczekiwań, które biznesy staną się nowymi punktami wzrostu?

Rozmowa z TD Cowenem, szefem działu badań: Szczegółowe informacje na temat raportu finansowego Strategy za II kwartał, co jest kluczem do zysku netto w wysokości 10 miliardów dolarów?

2,1K