Byłem BARDZO głęboko zanurzony w kulturze technologicznej szkół średnich w Delhi -- założyłem towarzystwo technologiczne w mojej szkole, obserwując, co dzieci z dpsrkp/nowoczesne dzieciaki potrafią zrobić -- byłem w każdej szkole w Delhi i bardzo dobrze przeanalizowałem ten krajobraz -- to było praktycznie wszystko, co robiłem w 11. klasie. Namówiłem moją młodszą siostrę, aby dołączyła do dpsrkp, ponieważ mając dostęp do tych szkół, zyskujesz prawie niesprawiedliwą przewagę. (Mogę napisać o tym DUŻO) Większość mądrych dzieciaków była tak samo mądra jak ludzie z 'elitarnych' szkół -- spotkałem niesamowicie utalentowanych programistów, rozwiązywaczy zagadek, graczy, animatorów, którzy na luzie pokonywali absolwentów uczelni w większości dziedzin. Brak informacji, przywilej i wsparcie to powody, dla których większość z nich trafiła do tradycyjnych ścieżek kariery. Jako indyjskie dziecko, angażowanie się w zajęcia pozalekcyjne i aplikowanie na uniwersytety w Indiach stawia cię w dużej niekorzystnej sytuacji, ponieważ nie jest to używane jako główny/wskaźnik przyjęcia w żadnym wiodącym uniwersytecie w Indiach. A brak dostania się do uczelni T1 tutaj to duża przeszkoda, ponieważ kultury (akademickie/korporacyjne/społeczne) w większości uczelni są kiepskie. Rodzice/nauczyciele, którzy często są agresywnymi decydentami, po prostu nie rozumieliby, a te dzieciaki ECA były ślepo pchane w kierunku egzaminów konkurencyjnych -- wiele z nich skończyło z traumą i uderzeniami w pewność siebie, które wciąż się utrzymują 6 lat później. (Utrzymywałem kontakt z wieloma z nich) To było w ostrym kontraście do elitarnych szkół, gdzie po prostu pozwalano dzieciom być i podążać za zabawą/ciekawością. Głównie dlatego, że wszyscy wiedzieli, jak to się skończy. Profile były podnoszone, oceny przyznawane na podstawie dobrych wibracji, a pieniądze nie były czynnikiem ograniczającym. Mnóstwo czynników wykraczających poza inteligencję i ciężką pracę. Po prostu nie można replikować tych systemów w większości szkół, ponieważ są one tak strukturalne.