Popularne tematy
#
Bonk Eco continues to show strength amid $USELESS rally
#
Pump.fun to raise $1B token sale, traders speculating on airdrop
#
Boop.Fun leading the way with a new launchpad on Solana.
77% poszukujących pracy z pokolenia Z zabrało rodzica na rozmowę kwalifikacyjną, wynika z badania | Emily Sturge, Campus Reform
Większość poszukujących pracy z pokolenia Z podobno polega na swoich rodzicach, aby poradzić sobie w poszukiwaniach pracy.
Zgodnie z badaniem przeprowadzonym w lipcu 2025 roku przez Resume Templates, 77% respondentów z pokolenia Z przyznało, że zabrało rodzica na rozmowę kwalifikacyjną, a 53% stwierdziło, że ich rodzic rozmawiał z menedżerem ds. zatrudnienia w ich imieniu.
Zależność ta utrzymuje się, gdy młodzi ludzie wchodzą na rynek pracy, a 73% respondentów powiedziało, że ich rodzice pomagali im w realizacji zadań w pracy, a 45% regularnie zgłaszało, że rodzic rozmawia z ich obecnym menedżerem.
Badanie objęło 831 dorosłych z pokolenia Z, którzy są zatrudnieni na pełen etat.
Te zachowania podobno przekładają się na postrzeganą brak przygotowania i profesjonalizmu w miejscu pracy.
Badanie przeprowadzone wśród 765 menedżerów ds. zatrudnienia wykazało, że 56% spotkało się z nieprzygotowanymi kandydatami, 47% wskazało, że kandydaci nie wykazywali profesjonalizmu, a 11% było świadkami, jak kandydaci z pokolenia Z przyprowadzali rodzica, partnera lub przyjaciela na rozmowę kwalifikacyjną.
Co szósty menedżer ds. zatrudnienia również zgłosił, że kandydaci z pokolenia Z używali telefonów podczas rozmowy kwalifikacyjnej.
Eksperci ostrzegają, że takie zachowanie utrudnia profesjonalną wiarygodność.
W wywiadzie dla Campus Reform, konsultantka kariery Julia Toothacre powiedziała, że była "zszokowana" słysząc statystyki dotyczące zabierania rodziców na rozmowy kwalifikacyjne lub rozmów z szefem lub menedżerem ds. zatrudnienia.
"Po prostu nie są tak przygotowani na świat," powiedziała Toothacre.
Toothacre, która przez ostatnią dekadę pracowała z tysiącami klientów, przypisała część problematycznych zachowań wśród młodych ludzi braku krytycznych doświadczeń rozwojowych.
Wskazała na technologię i pandemię jako potencjalne powody prowadzące do braku umiejętności społecznych wśród pokolenia Z, co, jak powiedziała, przekłada się na brak przygotowania na rynku pracy.
"Mówisz o latach formacyjnych dla budowania relacji, odbywania staży i tym podobnych, a oni to przegapili," powiedziała.
W rezultacie, mówi, przedstawiciele pokolenia Z proszą swoich rodziców o wsparcie.
"Proszą o wsparcie, ponieważ nie wiedzą, co robić, lub nie czują się pewnie w tym, co robić w świecie pracy," powiedziała. "Więc zwracają się do ludzi, których znają najlepiej, czyli do rodziców, aby zapytać: 'Co mam zrobić?'
Toothacre, adiunkt na Uniwersytecie Południowej Kalifornii, powiedziała, że osobiście nie zaobserwowała tego zachowania wśród swoich studentów. Jednak zauważyła, że koledzy zgłaszali problemy z nadmiernym zaangażowaniem rodziców, w tym rodziców "stających się problemem w związku z ich zaangażowaniem w życie studentów."
Współzałożycielka Moms for Liberty, Tina Descovich, zgodziła się, że problem ma swoje źródło w rodzicach.
Descovich, matka pięciorga dzieci, powiedziała Campus Reform, że rodzice mają wspierać swoje dzieci, ale to wsparcie nie powinno obejmować miejsca pracy. Zaśmiała się, gdy zapytano ją, czy kiedykolwiek poszłaby z dzieckiem na rozmowę kwalifikacyjną.
"Rodzice mają wspierać swoje dzieci i przygotowywać je na przyszłość. Powinieneś je przygotować, ale nie robić za nie rzeczy jako dorosłych," powiedziała Descovich.
"Gdy wkraczają na rynek pracy, możesz pomóc im przygotować CV. Możesz przeprowadzić z nimi symulacje rozmów kwalifikacyjnych, jeśli to konieczne, ale pomysł, że rodzic idzie z dzieckiem na rozmowę kwalifikacyjną lub rozmawia z ich szefem, jest absurdalny," podsumowała.

3,34M
Najlepsze
Ranking
Ulubione